Pozbywanie się zrogowaciałej warstwy naskórka to zabieg, który natychmiast przynosi widoczne rezultaty. Skóra jest po nim odświeżona, rozjaśniona i wygładzona. Lepiej wchłania substancje odżywcze z kolejnych etapów pielęgnacji. Z peelingami nie należy jednak przesadzać, pozytywne efekty przynoszą one tylko wtedy, gdy są wykonywane z umiarem i stosowane z produktami dobranymi do potrzeb skóry.
Z tego artykułu dowiesz się:
- w jakim celu złuszcza się naskórek,
- jak często to robić,
- czym złuszczać skórę w domu,
- jakie są rodzaje peelingów.
Po co robić peeling?
Mający grubość maksymalnie 1 mm naskórek jest jedną z trzech warstw skóry. Jego zadanie polega na ochronie: aby jej podołać naskórek posiada aż 5 struktur: rogową, jasną, ziarnistą, kolczystą i podstawną. Naskórek jest warstwą, która cyklicznie ulega odwodnieniu, następnie obumarciu i złuszczeniu. Stare komórki są popychane do góry przez nowe – jest to keratynizacja, czyli rogowacenie. Naturalny cykl „życia” naskórka trwa około 28 dni.
Naskórek jest grubszy w miejscach szczególnie narażonych na uszkodzenia i ścieranie (pięty, łokcie i kolana). Naturalny systematyczny peeling naskórka zachodzi na całym ciele, proces ten można trochę przyspieszyć, pomagając skórze pozbyć się warstwy rogowej.
Jak często złuszczać skórę?
Czy peeling jest konieczny? Nie, bo nasza skóra sama potrafi pozbyć się obumarłych tkanek. Jeżeli by tak nie było, to mielibyśmy wiele warstw naskórka w miejscach, gdzie nie robimy peelingu. Peeling to zabieg, który wspaniale wspiera pielęgnację, jednak robiony zbyt często może również zaszkodzić. Da się nim bowiem bardzo skutecznie pozbyć płaszcza hydrolipidowego, który stanowi tarczę ochronną naszej skóry. Gdy jego struktura zostanie zachwiana, dochodzi do odwodnienia, pieczenia, podrażnień, a nawet wystąpienia stanów zapalnych. Zbyt częste peelingi mogą też skutkować łojotokiem: skóra w odpowiedzi na ciągłe naruszanie jej warstw ochronnych broni się, produkując więcej sebum, którym nawilża i zabezpiecza się przed uszkodzeniem.
Peelingi trzeba stosować z umiarem i podchodzić do ich tematu delikatnie. Złuszczanie najlepiej przeprowadzać 1-2 razy w tygodniu. Dotyczy to zarówno twarzy, skóry głowy, jak i reszty ciała.
Jeżeli na co dzień stosujesz kosmetyki z substancjami mającymi działanie złuszczające, np. tonik anti-aging z retinolem roślinnym lub serum liftingujące do twarzy, nie musisz już dodatkowo złuszczać skóry.
Trzeba też uważać na substancje złuszczające w kosmetykach, które stosujesz codziennie. Nawet witamina C wykazuje delikatne działanie złuszczające. Wiele produktów ma w składzie substancje, które usuwają rogową warstwę naskórka, są to m.in.:
- retinol, bakuchiol;
- kwasy: glikolowy, salicylowy, mlekowy, fitowy;
- papaina;
- bromelaina;
- azulen.
Przyjrzyj się tym substancjom i sprawdź czy masz je w swojej kosmetyczce, zanim wprowadzisz do pielęgnacji coś, co będzie złuszczać skórę mechanicznie lub chemicznie.
Efekty złuszczania skóry
Systematyczne, delikatne i przeprowadzane dobrze dobranymi preparatami peelingi powodują:
- odświeżenie, dotlenienie i rozjaśnienie skóry;
- odblokowanie ujść gruczołów łojowych;
- lekkie zwężenie porów;
- rozjaśnienie plam pigmentacyjnych i przebarwień;
- spłycenie niewielkich blizn;
- ujędrnienie skóry;
- poprawę wchłaniania składników aktywnych.
Z kolei peeling skóry głowy wpływa bardzo pozytywnie na przyspieszenie porostu włosów, ich wzmocnienie i odżywienie, reguluje produkcję sebum, a wykonywany przy okazji masaż wpływa rewelacyjnie na pobudzenie mikrokrążenia. To z kolei przekłada się bezpośrednio na odżywienie i dotlenienie skóry oraz wzmocnienie cebulek włosów. W rutynie pielęgnacyjnej peeling skóry głowy możesz łączyć z myciem – świetny do tego będzie nasz szampon do złuszczania skóry głowy.
Czym złuszczać naskórek?
Produkty peelingujące dzieli się na mechaniczne i chemiczne. Te drugie mają jeszcze podkategorię kwasową i enzymatyczną.
W peelingach mechanicznych za ścieranie rogowej warstwy naskórka odpowiedzialne są drobinki: celulozy, bambusa, kawy, orzechów makadamia, ryżowe oraz kryształki soli lub cukru, a także korund. W zależności od wielkości drobin peeling może być grubo- lub drobnoziarnisty. Ten drugi najczęściej przeznaczony jest do całego ciała, tak jak np. w przypadku naturalnego peelingu do skóry, który oprócz tego, że wspaniale wygładza, dodatkowo odżywia, nawilża i regeneruje.
Peelingi enzymatyczne najczęściej opierają się na złuszczających właściwościach roślinnych ekstraktów. Są to głównie papaina i bromelaina. Z kolei w kwasowych peelingach za usuwanie martwej warstwy rogowej naskórka odpowiadają: kwas mlekowy, glikolowy, salicylowy, i fitowy. W kategorii peelingów znajdują się też preparaty typu gommage. To kosmetyki łączące metody mechaniczne z chemicznymi.
Po złuszczaniu nastaje idealny moment na zastosowanie skoncentrowanych składników, które odświeżona i oczyszczona skóra przyjmie szczególnie chętnie. Zrób wtedy maseczkę, zastosuj serum, wklep ulubiony krem.