Na czym polega multimasking w pielęgnacji twarzy? Kto i kiedy może go stosować i jakie daje efekty? Przekonaj się, jak wykonać taki zabieg w domowym zaciszu.
Z tego artykułu dowiesz się:
- czym jest multimasking,
- dla kogo jest multimasking,
- jak wykonać multimasking w domu.
Co to jest multimasking?
Najprościej mówiąc, multimasking to technika pielęgnacji, która opiera się na nakładaniu różnych masek na poszczególne partie twarzy. Sprostanie wszystkim potrzebom skóry stanowi nie lada zagwozdkę dla większości z nas. Rzadko zdarza się, że nasza skóra jest normalna i bezproblemowa na całym jej obszarze, dlatego tak ciężko dobrać kosmetyk „idealny”, który magicznie sprosta wszystkim wymaganiom skóry. Nawet jeśli nie mamy cery typowo mieszanej, to zdarza się, że różne części twarzy wymagają innej pielęgnacji. U kobiet może być to zależne m.in. od fazy cyklu. A przecież kluczem do zadbanej i wypielęgnowanej cery, jest dobranie produktów, które odpowiedzą na jej potrzeby. Z pomocą przychodzi multimasking, który doskonale wpisuje się w tę różnorodność skóry w zależności od jej obszaru. Maski o konkretnym działaniu nakładamy tylko na te części twarzy, które rzeczywiście tego potrzebują. Oprócz tego, że działamy bezpośrednio na dany problem skóry, to jeszcze w tym samym czasie możemy zwalczać inne niedoskonałości, z którymi się zmagamy, a to gwarantuje nam oszczędność czasu i szybsze efekty.
Podpowiadamy, że to także dobry sposób na zużywanie zapasów kosmetyków. Nie zawsze zakupione produkty w pełni nam podpasują, dlatego zamiast od razu je przekreślać i marnować, warto znaleźć alternatywne zastosowanie. Jeśli np. w swojej kosmetyczce masz maseczkę oczyszczającą, która powoduje dyskomfort w okolicy policzków, spróbuj nałożyć ją wyłącznie na czoło, nos i brodę, a pozostałą część twarzy potraktuj maseczką łagodzącą lub nawilżającą.
Multimasking – dla kogo?
Tak naprawdę – dla każdego! Multimasking jest trendem pielęgnacji, który będzie odpowiedni dla każdego typu cery. Zarówno jako utrwalony w naszej tygodniowej rutynie zabieg, jak i doraźnie, kiedy, krótko mówiąc, skóra nas zaskoczy i pojawi się na niej coś, czego zazwyczaj nie ma, np. niedoskonałości lub posłoneczne podrażnienia.
Zdecydowanie multimasking pokochają osoby o cerze mieszanej. To zabieg wprost skrojony dla nich. Opracowując swój własny schemat multimaskingu skutecznie oczyszczą strefę T, redukując błyszczenie się i zaskórniki, a przy tym zadbają o nawodnienie policzków.
Technika nakładania kilku masek w różnych obszarach twarzy to także ukłon w stronę cer szczególnie wrażliwych, które jednocześnie borykają się np. z przebarwieniami lub rozszerzonymi porami. Maski z glinką o działaniu oczyszczającym lub z rozjaśniającą plamy pigmentacyjne witaminą C można zastosować wyłącznie na części twarzy, gdzie występują dane niedoskonałości, a na resztę twarzy nałożyć maskę nawilżającą. Dzięki temu składniki aktywne działają na konkretne problemy skórne, bez ryzyka podrażnienia tych wrażliwych partii.
Jak wykonać multimasking?
Zabieg multimaskingu wykonujemy oczywiście na dokładnie oczyszczoną skórę – tylko wtedy składniki aktywne mają szansę przeniknąć do głębszych warstw naszej skóry.
Następnie podziel swoją twarz na poszczególne partie i zaobserwuj, czego potrzebuje każda z nich:
Czoło, nos, broda
To tak zwana „strefa T”. Najczęściej w tej okolicy skóra nadmiernie się wyświeca, powstają zaskórniki, a pory są rozszerzone. Jeśli widzisz podobne symptomy u siebie, warto jest wybrać maski z glinką, która zadziała normalizująco na gruczoły łojowe, a także zwęzi i oczyści pory. Dzięki temu skóra będzie delikatnie zmatowiona i wygładzona. Dobrym wyborem będzie maska oczyszczająca, która zawiera białą i różową glinkę oraz kwas azalainowy i glicynę.
Policzki
Ta partia twarzy najczęściej jest narażona na nadmierne przesuszania się lub płytkie unaczynienie, co powoduje występowanie rumienia. W zależności od potrzeb skóry, warto jest zadbać o odpowiednie nawodnienie tej okolicy, np. stosując maskę intensywnie nawilżającą. Jeśli jednak głównym problemem są zaczerwienienia i przebarwienia, lepiej jest sięgnąć po produkt z zawartością witaminy C. Witamina C to składnik, który działa antyoksydacyjnie, rozjaśnia i rozświetla skórę, dzięki czemu przebarwienia i zaczerwienienia są zredukowane. Ciekawym rozwiązaniem jest wielofunkcyjny produkt peeling – maska z witaminą C, który zadba o odpowiedni koloryt skóry, a jednocześnie delikatnie złuszczy martwy naskórek.
Linia żuchwy i szyja
O żuchwie w multimaskingu często się zapomina, traktując ją jako integralną część policzków, a z kolei szyja „umyka nam” nie tylko w domowym SPA, ale także podczas codziennej pielęgnacji. Warto jednak przyjrzeć się bliżej tym dwóm partiom, by zadbać o owal twarzy. O ile wyraźnie zarysowana linia szczęki jest pożądana i nawet nakładając krem wykonamy szybki masaż, by zapobiec powstaniu „drugiego podbródka”, o tyle szyja niejednokrotnie jest pozostawiona sama sobie. A to właśnie szyja najczęściej zdradza nasz wiek!
Jeśli zauważysz, że Twoja skóra stała się wiotka, pozbawiona sprężystości, w te okolice najlepiej zaaplikować maskę o działaniu napinającym.
Okolice oczu
Mimo że powszechnie wiadomo, że skóra wokół oczu jest najcieńsza i najbardziej delikatna, to często unikamy nakładania tam masek. Zazwyczaj wynika to z obawy przed nakładaniem produktów tak blisko oczu, szczególnie kiedy do tej pory nie stosowaliśmy multimaskingu, a nakładaliśmy jedną maskę na całą twarz. Wtedy jasne jest, że oczyszczająca maseczka z glinką lub kwasami nie będzie bezpieczna do stosowania w tej wrażliwej okolicy oczu. Warto jednak nie pomijać tej okolicy w multimaskingu, ponieważ skóra wokół oczu potrzebuje nieco więcej troski i wysiłku niż pozostałe partie twarzy. Koniecznie jednak upewnij się, że produkt, który chcesz nałożyć został przebadany i może być stosowany w okolicy oczu lub wybierz taki dedykowany temu obszarowi, np. krem – maskę intensywnie odżywiającą.
Okolice ust
By cieszyć się gładkimi, miękkimi ustami, koniecznie pamiętaj o dodatkowym zadbaniu o nie, szczególnie jeśli na co dzień wybierasz matujące, wysuszające produkty na ust. Wystarczy, że na noc nałożysz grubszą wartstwę Twojego ulubionego balsamu do ust, a rano Twoje usta będą widocznie zregenerowane i nawilżone. Dobrze jest wybrać balsam o wysokiej zawartości maseł i olejów, które dodatkowo odżywią delikatną skórę.